Generał Waldemar Skrzypczak ocenia, że inwazja wojska białoruskiego na Ukrainę jest bardzo mało prawdopodobne. Jak stwierdza, należy za to liczyć się z rosyjskim atakiem od strony Woroneża i Kurska.
Ukraińcy powinni wykrwawić armię rosyjską, a następnie przejść do kontrofensywy.
W ocenie byłego dowódcy Wojsk Lądowych Rosjanie nie przystąpią do kolejnej fazy wojny bez zgromadzenia sił umożliwiających uzyskanie 3-4-krotnej przewagi na polu walki, tak jak to błędnie zrobili na początku inwazji w lutym ub. r.
Ukrainę czekają kolejne ciężkie miesiące.
Gość „Popołudnia Wnet wyraża nadzieję, że Niemcy i Francja będą się coraz bardziej oddalać od koncepcji powrotu normalnych relacji z Rosją.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.