Wojna na Ukrainie – dzień 285.: rosyjski pocisk spadł w Mołdawii

Nasi ukraińscy korespondenci informują o sytuacji na froncie. Wydarzenia na Ukrainie komentują także goście Radia Wnet.

Jeden z rosyjskich pocisków wystrzelonych na Ukrainę spadł w Mołdawii w pobliżu miasta Briceni – poinformowały mołdawskie media.

Niedawno w pobliżu miasta Briceni odkryto pocisk. Pocisk znalazł patrol straży granicznej, który w związku z dzisiejszymi rosyjskimi bombardowaniami Ukrainy wzmógł czujność – informuje w swoim komunikacie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (MAI) z Kiszyniowa.


Ekspert ds. bezpieczeństwa, dr Jacek Raubo, uważa, że obecne wydarzenia na Ukrainie świadczą o tym, że koniec wojny pozostaje odległą perspektywą.

 

Dzisiaj widzimy, że rzeczywiście ten konflikt jest daleki od militarnego rozwiązania. Ukraina i Rosja dysponują zasobami, które pozwalają na kontynuowanie działań zaczepnych w różnych częściach frontu.


Dmytro Antoniuk, korespondent z Ukrainy w „Poranku Wnet”:

 

Jest też nagranie z lewego brzegu Dniepru, gdzie specjalny oddział wojsk ukraińskich przeprawił się przez Dniepr i zawiesił ukraińską flagę na lewym brzegu chersońszczyzny. To nie znaczy, że możemy atakować wroga, ale to jest po prostu symbolicznie bardzo fajny gest.


Otrzymaliśmy wideo od ukraińskich żołnierzy stojących niezłomnie na straży dojść do Bachmutu w obwodzie donieckim.

Pozdrowienia z Bachmutu dla Radia Wnet i Pawła Bobołowicza. Dziękujemy naszemu sojusznikowi – Polsce, za to, że nas wspieracie. Bachmut jest nasz, idziemy do zwycięstwa – mówią ukraińscy obrońcy.


Zobacz relacje z poprzednich dni wojny na Ukrainie:

Rosyjska agresja – 283. dzień wojny

Komentarze