Franek Pieczka nie miał zadęcia i cenił Śląsk. Był dowcipny i małomówny

Franciszek Pieczka po odznaczeniu artysty przez prezydenta RP Orderem Orła Białego. Fot. KPRM (Domena Publiczna, źródło Wikimedia Commons)

O wieloletniej współpracy z Franciszkiem Pieczką, dramacie przejścia na emeryturę i późniejszych radościach opowiada Ewa Dałkowska. W rozmowie z Konradem Mędrzeckim zdradza kilka anegdot.

Komentarze