Wydaje się, że rząd wierzy w samoczynny spadek inflacji; siedzi i patrzy.
Prof. Paweł Wojciechowski przedstawia prognozę sytuacji makroekonomicznej Polski. Zwraca uwagę na rosnącą niepewność na rynku, związaną z malejącym zaufaniem do złotego i coraz wyższą rentownością obligacji Skarbu Państwa.
Zakładam, że inflacja będzie rosnąć; rozkręcają się spirale: cenowo-płacowa, marżowa i wyborcza.
Były minister finansów piętnuję praktykę „upychania” wydatków państwa w pozabudżetowych funduszach jako podkopującą wiarygodność fiskalną.
Elastyczność budżetowa – tak, wypaczenia – nie. Jeżeli rząd planuje czternastą emeryturę na stałe, powinien wpisać to do budżetu. Podobnie z rekompensatami za wzrost cen gazu.
Raczej nie ma możliwości, byśmy poradzili sobie z inflacją bez wyraźnego obniżania stopy życiowej, chyba że szybko i zdecydowanie podejmiemy działania na rzecz odroczenia popytu – podsumowuje gość „Kuriera ekonomicznego.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Czytaj też:
Marek Zuber: musimy skończyć z wydawaniem pieniędzy publicznych na prawo i lewo