Projekt PAN „Świadectwo Wojny” – Staramy się uchwycić różne rodzaje uchodźczego doświadczenia

Uchodźcy na granicy polsko-ukraińskiej |Agresja Rosji na Ukrainie | Źródło: Ukraińska Agencja Informacyjna UNIAN

Dr Anna Wylegała o projekcie badawczo-dokumentacyjnym, powstałym ze względu na potrzebę udokumentowania zbrodni popełnianych przez stronę rosyjską i utrwalenie doświadczenia ucieczki i oporu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

W naszym projekcie staramy się uchwycić różne rodzaje uchodźczego doświadczenia. Z niemal 6 mln Ukraińców, którzy wjechali do naszego kraju od początku wojny, znaczna część udała się dalej, do innych krajów europejskich, zaś niektórzy zdecydowali się wrócić na Ukrainę. Uchodźcy docierali do Polski bezpośrednio z Ukrainy, ale również przez Rumunię i Słowację. Uchodźcy reprezentują również różne grupy społeczne i środowiska, choć ze względu na zakaz opuszczania kraju przez mężczyzn wieku poborowym przeważają wśród nich kobiety z dziećmi. Nasz projekt służy również lepszemu poznaniu sytuacji tej zróżnicowanej wewnętrznie grupy.

Gość „Popołudnia Wnet” tłumaczy  w jaki sposób i dla jakich celów są zbierane świadectwa:

Dbamy o to, by nagrywane relacje powstawały z poszanowaniem praw i godności osób nagrywanych, ale także by zostały należycie zabezpieczone, co umożliwi ich późniejsze wykorzystanie przez badaczy, w działaniach edukacyjnych, kulturalnych i artystycznych.

Dr Anna Wylegała naświetla perspektywę badań:

Skupiamy się na tym, co przeżyli i przeżywają uchodźcy, którzy trafili do naszego kraju. Staramy się zrekonstruować sytuację bezpośrednio przed wybuchem wojny, czas tuż po wkroczeniu wojsk rosyjskich, podejmowanie decyzji o opuszczeniu kraju, podróż, proces przekroczenia granicy oraz pierwszy okres po przybyciu do Polski. Pytamy również o to, jak przebiegała adaptacja do nowych warunków życia, w tym poszukiwanie pracy, mieszkania, placówek edukacyjnych i opiekuńczych dla dzieci, jak wyglądają kontakty uchodźców z bliskimi pozostałymi na Ukrainie, a także jak układają się ich relacje z Polakami.

Czytaj także:

Szkoda czasu na szukanie dobrych Rosjan. Felieton Pawła Bobołowicza

Komentarze