Sebastian Kaleta w „Poranku Wnet” komentuje opublikowanie zeznać Marcina W., z których wynika, że syn byłego premiera – Michał Tusk – przyjął łapówkę w wysokości 600 tysięcy euro. Wicemister sprawiedliwości zauważa, że Donald Tusk Marcina W. uważał za „wyrocznię”.
Donald Tusk został złapany na spalonym, nadepnął na grabie, które go uderzyły – zrobił wyrocznię z człowieka, który twierdzi, że jego syn jest łapówkarzem, czyli się skompromitował.
Zdaniem rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego, działania Donalda Tuska mają na celu zmianę jego oceny w oczach wyborców.
Donald Tusk pokazał też swoją twarz, swoją taktykę – byle kłamać, byle oczerniać przeciwnika.
To wynika z tego, że próbuje się przefarbować, bo wie, że jeśli ludzie będą pamiętać, jakim prorosyjskim premierem był, to w najbliższych wyborach go nie poprą.
Tusk chce wybielić swój obraz proniemieckiego i prorosyjskiego polityka.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.K.
Zobacz także: