Wysłuchaj całej audycji już teraz!
Dmytro Antoniuk donosi o ustabilizowaniu południowego odcinku linii frontu. Jest to związane ze zgromadzeniem przez Rosjan ciężkiego sprzętu, co utrudnia ofensywę Ukrainy na tym odcinku. Mimo to, wojsko ukraińskie kontynuuje natarcie i wyzwala kolejne miejscowości, dzięki nowym dostawom sprzętu wojennego dla Ukrainy od sojuszników. Z kolei w obwodzie donieckim Rosjanie zmniejszają intensywność ataków w celu przeprowadzenia przegrupowania jednostek, ponieważ w wojsku panują niskie morale.
Korespondent Radia Wnet w Ukrainie informuje, że Rosjanie kontynuują ostrzały Mikołajowa. Także rakiety spadły w jednym z rejonów Kijowa. Do ataku zostały użyte drony kamikadze.
Jak podaje gość „Poranka Wnet”, w Ukrainie już zostały wznowione dostawy prądu. W niektórych obwodach trwają prace naprawcze.
Kijów i region kijowski i niektóre centralne regiony są już ustabilizowane i nie będzie już tutaj przerw w dostawie prądu. Najgorsza sytuacja jest w obwodzie
sumskim. […] Nawet nie powoli, a w szybkim tempie Ukrainę wraca do normalności.
Dmytro Antoniuk uważa, że głównymi celami ataków rakietowych Rosjan zostaną obiekty infrastruktury cywilnej, a nie obiekty wojskowe.
Jesteśmy przekonani, że Rosja znowu będzie ostrzeliwała obiekty cywilne, bo na polu walki nie mają już szans.
Czytaj także:
Anna Fotyga: bardzo potrzebny jest dokładny przegląd potencjału nuklearnego NATO