Stasiak: mieszkańcy ostrzeliwanych przez Rosjan miast coraz mniej chętnie korzystają z pomocy wolontariuszy

My w tym momencie się trochę narzucamy z przekonywaniem ludzi do wyjazdu – relacjonuje dziennikarz zaangażowany w pomoc ludności poszkodowanej przez działania wojenne.

 

Jakub Stasiak po raz kolejny przebywa na Ukrainie, gdzie pomaga w ewakuacji mieszkańców Donbasu. Relacjonuje spadek chęci wyjazdu u miejscowej ludności.

W ostatnich miesiącach spływała tam znacząca pomoc humanitarna; ludzie mają co jeść i cały czas przebywają w schronach.

Kontrofensywa ukraińska spotyka się dużym entuzjazmem, ludzie widzą te postępy – zauważa gość „Kuriera w samo południe”.

Niestety, nie ustają rosyjskie ataki rakietowe, w ostatnim czasie najmocniej ucierpiało Dnipro i Zaporoże.

Na każdy sukces ukraiński Rosjanie odpowiadają bezpardonowymi atakami, które mają zastraszyć cywilów.

Rozmówca Jaśminy Nowak relacjonuje, że nastawienie ludności ukraińskiej do wolontariuszy się zmieniło, zaczynają być oni traktowani jak ciało obce.

My w tym momencie im się trochę narzucamy z przekonywaniem do wyjazdu.

Jakub Stasiak wskazuje na potrzebę zaopatrzenia mieszkańców ostrzeliwanych miejscowości w środki konieczne do przetrwania zimy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Program Wschodni: apel o pomoc humanitarną dla Mikołajowa, konflikt w Górskim Karabachu, przyszłość Białorusi

Komentarze