Cała Ameryka Południowa patrzy na wynik wyborów I tury prezydenckich w Brazylii. Zwraca uwagę wysoka absencja w wyborach. 5 procent przewagi nad urzędującym prezydentem Jairem Bolsonaro (Sojusz dla Brazylii) ma jego rywal, zresztą prezydent Brazylii w latach 2003-2011, Luis Inacio „Lula” da Silva (Partia Pracujących).
Sondaże dawały da Silvie dużą przewagę. W Radiu Wnet powiedziałem wówczas, że w rzeczywistości wyniki Bolsonaro będą o wiele lepsze. Tak też się stało.
– podkreśla nasz ekspert.
Teraz przed Brazylią II tura, która zdecyduje o ścieżce, na którą wstąpi Brazylia. Kto wygra w prezydenckim wyścigu?
Obydwaj kandydaci mają na to jeszcze miesiąc. Kampania była bardzo brutalna, szczególnie ze strony Bolsonaro. Bolsonaro np. twierdził, że „Lula” będzie walczył z religią i zniszczy gospodarkę. […] Kandydaci będą musieli walczyć bardzo mocno – szczególnie da Silva – o zwolenników pani Tebet i Gomesa. […] Pani Tebet jest konserwatystką, zaś Ciro Gomes reprezentuje centrolewicę.
– wyjaśnia Zbyszek Dąbrowski
To wszystko i jeszcze więcej – w audycji!
[ARP]