We wstępniaku do październikowego, setnego wydania „Kuriera Wnet” jego redaktor naczelny Krzysztof Skowroński pisze o początkach gazety.
Po pierwsze miał być gazetą niecodzienną – trochę dziennikiem, trochę tygodnikiem, trochę miesięcznikiem – wydawanym przez Spółdzielnię Wnet.
Miał być klasyczną, staroświecką, czarno-biało gazetą o dużym formacie, z licznymi regionalnymi wydaniami.

Na przestrzeni kolejnych lat wydawania czasopisma niektóre założenia uległy zmianie, jednak pozostała pasja, z jaką do pracy na rzecz czytelników podchodzą twórcy „Kuriera” oraz, między innymi, format gazety.
Pamiętam, jak kiedyś na ulicy Foksal w Warszawie spotkałem czytelnika, który powiedział, że jeśli zmienimy format „Kuriera”, to mnie udusi. Nie zmieniliśmy – i żyję.
Krzysztof Skowroński po stokroć dziękuje Czytelnikom i twórcom „Kuriera WNET”.
Dziękuję 100!!! razy – jeszcze raz dziękuję 100!!! razy wszystkim, którzy mają swój udział w toczącej się historii „Kuriera WNET”. I oczywiście Czytelnikom, Prenumeratorom, poszukiwaczom „Kuriera” w kioskach – za stałą chęć czytania naszej Gazety Niecodziennej.
Zapraszamy do czytania!
K.K.
Zobacz także:
Ekipa Radia Wnet dotarła do Skopje, stolicy Macedonii Północnej