Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Bartłomiej Sawicki uważa, że zaproponowane przez PiS rozwiązanie, czyli zniesienie obliga energetycznego, jest bardzo kontrowersyjne. Taka decyzja jest związana z sytuacją gospodarki w dobie wojny w Ukrainie i kryzysu energetycznego. Zdaniem dziennikarza zakończenie obowiązkowej sprzedaży energii elektrycznej na giełdzie budzi wiele zastrzeżeń ekspertów.
Na rynku nie ma bardziej przejrzystej przestrzeni niż giełda; nie wiem, czy rząd powinien likwidować mechanizm sprzedaży energii przez giełdę.
Ustawodawcy zapewniają, że po wprowadzeniu danego rozwiązania ceny energii mają spaść o dwie trzecie.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę na rekordowe ceny węgla w kontraktach terminowych.
Te ceny są kilkukrotnie wyższe niżeli przed kryzysem energetycznym.
Wynika to, jego zdaniem, z powiązania polskiego rynku energetycznego ze światowym rynkiem energii. Więc to sprawia, że polskie spółki muszą się dostosować do tendencji światowych. Dodaje:
Marże spółek energetycznych w przyszłym roku będą rekordowo wysokie; w tym jeszcze nie.
Czytaj także:
Wośko: sytuacja w gospodarce jest dynamiczna. Kluczowy będzie I kwartał 2023 r.