Marek Sawicki komentuje katastrofę ekologiczną na Odrze. Podkreśla, że już w marcu i kwietniu były przypadki śnięcia ryb.
Chcę wiedzieć, co było przyczyną śnięcia ryb w marcu i kwietnia, bo z pewnością było też przyczyną śnięcia w lipcu i sierpniu.
Zastanawia się, co z tą wiedzą zrobił minister środowiska Marek Gróbarczyk. Nie wierzy, że minister nie zrobił badań dotyczących ówczesnych przypadków.
Minister Gróbarczyk na posiedzeniu komisji środowiska i gospodarki morskiej mówił, że wiedział i w marcu i kwietniu i na początku lipca w Kanale Gliwickim. No to jestem przekonany, że skoro wiedział, to wydał polecenia zbadania co jest powodem ścięcia tych ryb, żeby ewentualnie ta katastrofa się nie rozszerzała.
Poseł PSL dodaje, że euforia rządu, iż w Odrze nie ma rtęci, tylko złote algi jest nieuzasadniona. Zaznacza, że
Premier Mateusz Morawiecki miał rację, kiedy powiedział na pierwszej konferencji prasowej, że Odra jest zatruta.
A.P.