Zmicer Mickiewicz: Białoruś to twór faszystowski. Może dalej trwać tylko dzięki terrorowi

Wojsko białoruskie odbywa ćwiczenia. Chce pokazać Putinowi, że jest czymś zajęte. Edukacja, medycyna i wiele sektorów są na Białorusi w bardzo złej kondycji.

Michał Bruszewski: Rosjanie mają ogromne problemy z kadrami, rekrutują w więzieniach

Zmicer Mickiewicz dziennikarz Telewizji Biełsat o ćwiczeniach wojsk białoruskich:

Łukaszenka chce pokazać, że ma swoje siły zbrojne, które mogą gdzieś walczyć. Nie możemy mówić w tym wypadku o przygotowaniach do ofensywy.

Według gościa Popołudnia Wnet Białoruś chce pokazać Putinowi, że ich wojsko jest czymś zajęte. Ćwiczenia zbrojne to element ich polityki, są prowokacjami. Należy wczuć się w ich sposób myślenia. Reżimu Łukaszenki nie interesuje już reakcja międzynarodowa.

Walec represji rozpędził się i nie może się zatrzymać. Prześladowcy wiedzą, że za represjonowanie ludności można dostać awans, umocnić swoją pozycję. System kręci się już samodzielnie. To są terroryści – uważa Mickiewicz.

W bardzo złej kondycji jest białoruska edukacja. Zastępuje ją indoktrynacja i propaganda. Podobne braki odczuwalne są w medycynie. Na to wszystko nakłada się bardzo wysoka inflacja.

Państwa Łukaszenki to twór faszystowski. Nie można tego nazwać Białorusią. System zaczyna się dezintegrować. Jedyny sposób, żeby trwał to stosowanie terroru – mówi dzienikarz.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.

Komentarze