Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk komentują ostatnie wydarzenia wojny na Ukrainie: to jest zwykły terroryzm

Bachmut. Zniszczenia spowodowanie rosyjskim ostrzałem. Fot. Paweł Bobołowicz

Korespondenci Radia Wnet komentują działania Federacji Rosyjskiej. Mówią także o zmianach personalnych dokonywanych przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Paweł Bobołowicz przypomina o czwartkowym ostrzale Winnicy. Według najnowszych informacji, w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego, zginęło co najmniej 26 osób.

Zmarła lekarka, bo jednym z obiektów, który doznał uszkodzeń była klinika.

Dmytro Antoniuk przebywa w Kijowie. Mówi o alarmach lotniczych, które nie opuszczają ukraińskiej stolicy.

Wczoraj jeden z alarmów przeżyłem w metrze. Na stacji zebrało się naprawdę dużo ludzi. Mieszkańcy Kijowa podchodzą teraz do bezpieczeństwa bardziej odpowiedzialnie. Ponad pół godziny siedzieliśmy w metrze.

Czytaj także:

Paweł Bobołowicz: Niemców bardziej przeraża wizja nieogrzewanych zimą domów niż tysiące niewinnych ofiar na Ukrainie

Korespondent Radia Wnet podkreśla, że prezydent Federacji Rosyjskiej swoimi działaniami wywiera wpływ na Zachód.

Putin nie ma wielkich sukcesów, jego gospodarka czuje się coraz gorzej. Jemu po prostu koniecznie potrzebne jest zawieszenie broni.

On naciska na Zachód – coraz częściej strzela takimi rakietami akurat w cywilów, po prostu gdzie się da, żeby jak najwięcej cywilów zginęło. Robi to, żeby natychmiast uzyskać zawieszenie broni.

Jednocześnie Dmytro Antoniuk tłumaczy, że, jeśli dojdzie do zawieszenia broni, to tereny obecnie okupowane przez Rosję, odejdą w jej ręce.

Rozmówca Pawła Bobołowicza jednoznacznie ocenia działania Rosji.

To jest zwykły terroryzm.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Czytaj także:

Władze Mikołajowa przekażą 100 dolarów dla każdego, kto wskaże zdrajców pomagających Rosjanom – mówi Dmytro Antoniuk

 

Komentarze