Korespondent Polskiego Radia i dziennikarz „Do Rzeczy” komentuje dynamiczną sytuację polityczną we Włoszech.
Sytuacja polityczna nad Tybrem wygląda tak, jak zawsze – jest skomplikowana.
Piotr Kowalczuk tłumaczy, że Mario Draghi nie ma stabilnego oparcia politycznego. Co prawda, Draghiego początkowo poparł parlament, jednak teraz, sytuacja ta wygląda inaczej.
Premier Mario Draghi nie ma żadnego umocowania politycznego.
Te partie [które początkowo poparły Draghiego – przyp. red.] dbają o swój interes i zaczęły prowadzić kampanię wyborczą.
Czytaj także:
W ten sposób premier Włoch stał się przedmiotem wzmożonego ataku i postanowił zrezygnować z pełnienia swojej funkcji.
Prezydent Sergio Mattarella nie przyjął dymisji Draghiego.
Tym samym sprawą przyszłości Draghiego w środę zajmie się włoski parlament.
Dziennikarz zwraca uwagę na to, że nie jest to dobry czas na zawirowania na włoskiej scenie politycznej.
Włosi muszą zrealizować szereg postulatów, obietnic, by otrzymać transzę od Unii Europejskiej. Te wydarzenia temu nie sprzyjają.
K.K.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!