Dr Jacek Magdoń uważa, że polsko- ukraińskie pojednania na gruncie historycznym nie nastąpi zbyt szybko. Jego zdaniem o trudnych momentach naszych wspólnych dziejów powinniśmy rozmawiać jako chrześcijanie. Politycy nie doprowadzą bowiem obu narodów zbyt prędko do zgody.
Podstawową kwestią jest pochówek osób pomordowanych na Wołyniu. Jako chrześcijanie powinniśmy zapewnić ofiarom pogrzeb.
Ekshumacja zwłok to niezbędny krok w procesie leczenia historycznych ran. Proces kuracji będzie postępował powoli. Ukraińcom trudno jest bowiem podejmować refleksję nad wydarzeniami ze swojej najnowszej historii.
Nie wierzę, że znikną nagle pomniki Stefana Bandery, czy tablice upamiętniające Romana Szuchewycza. Naszym wschodnim sąsiadom łatwiej jest oceniać czyny Bogdana Chmielnickiego, niż mówić o wydarzeniach z okresu II Wojny Światowej.
K.B.