W razie wojny na terenie Polski będą prawdopodobnie dowodzić oficerowie amerykańscy – mówi gen. Bogusław Samol

Featured Video Play Icon

Gen. Bogusław Samol / Fot. Konrad Tomaszewski

Generał Broni Wojska Polskiego opisuje korzyści, jakie osiągnie nasz kraj dzięki poszerzeniu NATO o Szwecję i Finlandię. Mówi jak zorganizowana będzie nasza armia w razie potencjalnej wojny.

Jakie korzyści osiągnie Polska dzięki poszerzeniu NATO o Szwecję i Finlandię? Z pewnością Morze Bałtyckie stanie się morzem wewnętrznym Sojuszu. Wydłuży się też jego granica lądowa. Rosja będzie musiała więc bardziej rozciągnąć swoje siły. Dodatkowo:

Zwiększy się potencjał lądowy NATO. Kraje skandynawskie nie są co prawda zbyt ludne, jednak Finlandia posiada armię rezerwową o liczebności 250 tys. osób.

Mówi gen. Bogusław Samol. Wobec poszerzenia NATO o nowe kraje, należałoby zastanowić się nad reakcją Rosji. Zdaniem gościa Radia Wnet nie zmieni ona swojej strategii.

Przed wojną tylko Francja, Niemcy i Holandia miały dobre relację z Rosją. Na resztę krajów patrzyła ona z góry. Nie możemy więc liczyć na pokojowe współżycie z Rosjanami.

Czytaj także:

Gen. Waldemar Skrzypczak: chwała Amerykanom za zwiększenie poziomu obecności wojskowej w Polsce

Kilka dni temu ustanowiono w Poznaniu dowództwo V Korpusu US Army. Jak zauważa rozmówca Magdaleny Uchaniuk,

Prawdopodobnie Amerykanie będą przejmować dowodzenie na teatrze polskim w wypadku konfliktu zbrojnego.

Dlaczego, to Amerykanie będą dowodzić naszą armią w razie ewentualnej wojny? Dowiesz się słuchając całej rozmowy z naszym gościem!

K.B./A.P.

Komentarze