Status kandydata ma szereg zalet: przede wszystkim jest to dostęp do struktur europejskich. Oznacza to, że Ukraina na poziomie oficjalnych organów i osób uzyskuje bezpośredni dostęp do instytucji Komisji Europejskiej, a my zaczynamy uczyć się pracy już w instytucjach Unii Europejskiej. To pierwszy ważny moment, więc jest to również przygotowanie do przyszłego członkostwa: trzeba umieć żyć na tych zasadach i w tych instytucjach – podaje Denys Szmyhal.
Według niego drugim ważnym punktem jest pomoc finansowa i wsparcie w postaci grantów i pożyczek. Na najbliższe siedem lat Unia Europejska przeznaczyła ponad 14 mld euro wsparcia dla krajów kandydujących, średnio około 2 mld euro wsparcia grantowego z Unii Europejskiej przeznacza się rocznie na kraje kandydujące.
Kiedy trwa wojna, trudno mówić i przewidywać, jak z niej wyjdziemy. Ale teraz, zaczynając opracowywać pierwszy projekt planu odbudowy naszego kraju, pracując dużo z międzynarodowymi ekspertami i partnerami, rozumiemy, że przede wszystkim nasza gospodarka powinna być nastawiona na bezpieczeństwo. Położymy nacisk na rozwój kompleksu wojskowo-przemysłowego i przemysłu przetwórczego.
Prezydent Wołodymyr Zełenski zapewnił, że pomimo wojny rozpętanej przez Rosję Ukraina będzie nadal wdrażać ustawodawstwo, normy i zasady Unii Europejskiej, a Gabinet Ministrów opracuje odpowiednią mapę drogową do spełnienia wymogów przystąpienia do UE.
Czytaj także:
K.P.
Źródło: Ukrinform.ua