Jakub Bińkowski: jesteśmy instytucjonalnie przygotowani nawet na 10 mln uchodźców, o ile ich napływ będzie równomierny

Członek zarządu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców o kluczowych wyzwaniach stojących przed polską gospodarką.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Jakub Bińkowski  komentuje sytuacje gospodarczą, w której się znajdują polskie przedsiębiorstwa. Zwraca szczególną uwagę na kryzys spowodowany z jednaj strony pandemią, z drugiej rosyjską inwazją na Ukrainie i wyraża opinię, że polskie firmy są w sytuacji niepewności.

Niepewność wydaje mi się jest kluczowym czynnikiem determinującym to, w jaki sposób przedsiębiorstwa z różnych sektorów i przedsiębiorcy różnej wielkości myślą o perspektywach swojej działalności na najbliższe miesiące i lata. 

Jak podaje Jakub Bińkowski, badania przeprowadzone przez ZPP wykazują, że przedsiębiorcy mają raczej pesymistyczne nastroje co do przyszłości firm. Najgorzej w badaniach wypadł czynnik inwestycji. Członek zarządu ZPP również wiąże to z niepewnością o charakterze ściśle regulacyjnym.

Jednak ekspert uważa, że polska gospodarka radzi sobie relatywnie dobrze.

To ile w tym jest zasługi rządu to jest kwestia dyskusyjna. Naturalnie przez wszystkie w zasadzie światowe kryzysy, które do tej pory się zdarzały, polska gospodarka przechodziła w miarę suchą stopą z uwagi głównie na dynamizm, odwagę i kreatywność polskich firm.

Na zakończenie poruszona jest kwestia przyszłej odbudowy Ukrainy. Jakub Bińkowski mówi o tym, jakie firmy będą zainteresowane w ekspansji i wsparciu ukraińskiej gospodarki, a także z jakimi wyzwaniami będą musiały się zmierzyć i jak to wpłynie na rynek Polski.

Polskie przedsiębiorstwa mogą mieć spory udział w odbudowie Ukrainy; to spory potencjał na przyszłość.

Czytaj także:

Jeżeli chcemy zwalczać inflację, to musimy wiedzieć, że gospodarka spowolni i wejdzie w recesję – mówi Marek Chądzyński

K.P.

Komentarze