Worki na głowie, związane z tyłu ręce, bielizna poplamiona krwią. Tak wyglądały kobiety, które wczorajszego dnia przybyły pod ambasadę Federacji Rosyjskiej w Tallinie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec okrucieństwa rosyjskich żołnierzy. Jest to już trzeci protest zorganizowany w tym tygodniu w stolicy Estonii, w związku z napaścią Rosji na Ukrainę.
An action against the Russian soldiers’ mass rape of Ukrainian women was held in Tallinn, Estonia. Every day, as the Ukrainian army liberates the cities and towns, more and more terrifying testimonies of torture and rape unravel. pic.twitter.com/NIDPW1z70f
— Franak Viačorka (@franakviacorka) April 13, 2022