Marek Gróbarczyk w „Poranku Radia Wnet” mówi o dacie, którą wybrano na otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej. Podkreśla, iż będzie to wydarzenie, które pozwoli Polsce uwolnić swoje ostatnie terytorium, pozostające w pewnym stopniu uzależnione od Federacji Rosyjskiej.
17 września – ta data jest nieprzypadkowa. Przede wszystkim chcemy nadać jej nowe znaczenie. Będzie to, w cudzysłowie, wyzwolenie akwenu morskiego. Wcześniej, aby przez niego przepłynąć, trzeba było uzyskać zgodę Kremla.
Czytaj także:
Macron: Polski premier jest skrajnie prawicowym antysemitą, który zakazuje działalności osobom LGBT
Rozmówca Łukasza Jankowskiego opowiada o tym, jak w obliczu wojny na Ukrainie wygląda transport przez Zalew Wiślany do Elbląga. Podaje także możliwości, jakie stworzy przekop.
Kanał był budowany pod jednostki oceaniczne o zanurzeniu do 4,5 metra oraz długości do stu metrów. Po wodach Unii Europejskiej pływa takich kilkadziesiąt tysięcy. Są w stanie pokonywać dystanse międzykontynentalne.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.K.