Macierewicz: potrzebujemy stałych baz wojskowych i dwóch ciężkich dywizji amerykańskich w Polsce

Były minister obrony narodowej o potrzebach polskiej obronności, zagrożeniach związanych z wojną, wsparciu dla Ukrainy i ujawnieniu raportu podkomisji ds. wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Antoni Macierewicz mówi, że po wizycie Joego Bidena w Polsce możemy oczekiwać zacieśnienia militarnej współpracy. Podkreśla, że Polska dąży do zwiększenia amerykańskiej obecności w naszej części Europy.

Były minister obrony narodowej stwierdza, że nie wie, jakie decyzje zapadną. Przedstawia polskie potrzeby obronne:

Ważne jest także zwiększenie obrony przeciwlotniczej.

Poseł PiS odnosi się do głosów wskazujących na to, co nam grozi, jeśli w przypadku zaangażowania wojsk polskich na Ukrainie Rosja nas zaatakuje. Pzyznaje, że zagrożenia w czasie wojny są realne i powinny być brane pod uwagę. Podkreśla przy tym, że największym zagrożeniem jest upadek Ukrainy, po którym mógłby nastąpić atak Rosji na Polskę.

Antoni Macierewicz odnosi się  także do katastrofy smoleńskiej. Potwierdza, że wicepremier Jarosław Kaczyński miał, podobnie jak wielu innych członków rodzin ofiar, dostęp do raportu podkomisji.

Raport jednoznacznie definiuje to, co się stało, a także dlaczego się stało i jak się stało. Morderstwo które miało tam miejsce jest jedną z największych zbrodni, która spadła na Polskę i było znakiem zapowiadającym to, co dzisiaj się dzieje na Ukrainie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zapowiada, że treść raportu zostanie „wkrótce” ujawniona.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Komentarze