Paweł Łatuszka przedstawia sytuację na Białorusi. Przedstawiciel białoruskiej opozycji stwierdza, że badają kwestię ewentualnej inwazji wojsk białoruskich na Ukrainę.
Ostatnio nasilają się informacje o tym, że Łukaszenka może wprowadzić wojska drogą lądową.
Wskazuje, że większość Białorusinów jest przeciw wojnie. Dzieje się tak mimo nasilonej propagandy reżimu.
Nastroje w wojsku są pesymistyczne i zdemotywowane. Nie chcą żołnierze i oficerowie wojsk białoruskich brać czynnego udziału w operacji lądowej.
Wskazuje, że dziesiątki tysięcy młodych białoruskich mężczyzn wyjeżdża z Białorusi, aby uniknąć poboru do wojska. Wobec nastrojów społecznych Łukaszenka wstrzymuje się z decyzją o wysłaniu wojska na Ukrainę. Wciąż jest jednak naciskany w tej sprawie przez Putina.
Tak naprawdę Putin już zapłacił Łukaszence za to, żeby wprowadził wojsko.
Łatuszka podkreśla, że niepodległa Białoruś jest gwarancją niepodległej Ukrainy. Sytuacja byłaby teraz inna, gdyby na czele Białorusi stał demokratyczny przywódca.
A.P.