Maria Snisarenko: wszyscy w Chersoniu przygotowują się na kolejną falę walk

Artystka pochodząca z Chersonia opowiada o trudnej sytuacji panującej w rodzinnym mieście.

Maria Snisarenko opowiada o trudnej sytuacji mieszkańców Chersonia. Wojska rosyjskie nie pozwalają na dostarczanie pomocy humanitarnej do miasta.

Niedawno Rosjanie zatrzymali i zawrócili ciężarówki wypełnione wieloma niezbędnymi mieszkańcom rzeczami.

Mieszkanka Łodzi pochodząca z Chersonia stwierdza, że protesty wybuchające w mieście wynikają z faktu, że ludzie nie chcą żyć w strachu, pragną normalności.

Mieszkańcy boją się, że będą musieli żyć w państwie rosyjskim, państwie dyktatorskim, więc bronią swojego kraju.

K.B.

Komentarze