Artur Żak: Wojna na Ukrainie to walka sił dobra z siłami zła

Publicysta Kuriera Galicyjskiego o życiu we Lwowie w cieniu wojny oraz sytuacji uchodźców w mieście.

Artur Żak relacjonuje, że we Lwowie panuje spokój, mimo niedawno zakończonego trzeciego alarmu przeciwlotniczego.

Na szczęście na głowy Lwowian nie spadają bomby. Wyjątkiem był ostrzał rakietowy sprzed kilku dni.

Współgospodarz Studia Lwów podkreśla dużą wolę walki panującą wśród Ukraińców. Pomimo zaciekłych ataków prowadzonych przez Rosjan w bestialski sposób morale wśród ludzi jest bardzo wysokie.

Psychologowie wojenni podkreślają, że mniej więcej w trzecim tygodniu walk ludność powinna opanować apatia. Nic takiego na Ukrainie nie obserwujemy.

Publicysta Kuriera Galicyjskiego zwraca uwagę na sytuację uchodźców przyjeżdzających do Lwowa. Stwierdza, że miasto niedługo nie będzie już w stanie przyjąć więcej uciekinierów. Niezbyt dobra sytuacja panuje też w szpitalach, gdzie brakuje łóżek dla nowych pacjentów.

K.B.

Komentarze