Marta Petka-Zagajewska: wojna oznacza zdecydowane wzmocnienie presji inflacyjnej

Kierownik analiz makroekonomicznych PKO BP o skutkach sankcji dla Rosji i wojny dla gospodarek europejskich.

Marta Petka-Zagajewska podsumowuje ostatni tydzień w gospodarce, zdominowany przez wojnę na Ukrainie. Ta ostatnia i związane z nią sankcje odciskają się na gospodarce.

Zawieszenie aktywności fabryk na Ukrainie zaczyna także wpływać na możliwości kontynuowania działania części zakładów w Polsce czy w innych państwach europejskich

Kierownik analiz makroekonomicznych PKO BP komentuje efekty zachodnich sankcji. Dołączyły do nich Kanada, Japonia, a nawet Szwajcaria. Wskazuje na mocny przekaz, że to nie jest jeszcze koniec.

Europa wydaje się coraz bliżej takiej decyzji, żeby w ogóle w całości odciąć rosyjską gospodarkę od kontaktów ze światem zewnętrznym.

Petka-Zagajewska wskazuje, że budowane przez lata aktywa Banku Centralnego FR stają się teraz zupełnie bezużyteczne. Sankcje objęły bowiem sam bank centralny. Bardzo silnie odpowiedział także sektor prywatny. Swoją działalność na rynku rosyjskim zawiesiła m.in. Ikea.

Rozmówczyni Adriana Kowarzyka wskazuje na efekty wojny, jakie odczujemy. Wskazuje, że w dwóch fabrykach w Polsce i w dwóch w Niemczech Volkswagen zawiesił produkcję ze względu na brak komponentów. Obecną sytuację odczują rynki zbóż i surowców detalicznych. W rezultacie grozi nam powiększenie problemu inflacji. Co zrobi z tym polski bank centralny?

Wypowiedzi ze strony przedstawicieli Narodowego Banku Polskiego wskazywały, że dziś trzeba jednak takim rozwiązaniem które lokuje większość członków RPP pozostanie na tej ścieżce podwyżek stóp procentowych więc zakładam, że w przyszłym tygodniu zobaczymy kolejną podwyżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Komentarze