Dmytro Antoniuk z relacją z Kijowa: na każdej ulicy są okopy

Korespondent Radia Wnet zdecydował się na przyjazd do oblężonego Kijowa. Opowiada o realiach miasta, które znajduje się w samym centrum wojny.

Dmytro Antoniuk przebywał w bezpieczniejszej zachodniej części Ukrainy, jednak zdecydował się pojechać do Kijowa, by ewakuować ze stolicy swoich rodziców.

Korespondent tak opisywał sytuację w Kijowie:

Wszystko jest gotowe do spotkania z wrogiem

Słyszałem strzelaninę. Może to była walka z sabotażystami.

Czytaj także:

Prof. Roman Dyczkowski: My wygramy, bo po naszej stronie jest prawda

Pytany przez Krzysztofa Skowrońskiego o to, co czuje, gdy patrzy na doskonale jemu znane elementy krajobrazu Kijowa, Antoniuk nie mówi o sentymencie:

Będziemy bronić swojego miasta do ostatniego. Tak jak swego czasu broniła się Warszawa.

Zgodnie, przez obu rozmówców, Kijów został nazwany twierdzą.

Zapraszamy do odsłuchania rozmowy już teraz.

KK

Komentarze