Paweł Bobołowicz informuje o artyleryjskim ostrzale na miejscowości znajdujące się w pobliżu granicy Ukrainy i samozwańczych Republik Donieckiej i Ługańskiej, który dziś przeprowadzili separatyści. Ostrzelane zostały obiekty cywilne, w tym np. przedszkole czy liceum.
Kreml o dzisiejsze wydarzenia oskarża Ukrainę. Zarzuca rządowi w Kijowie eskalację napięcia w regionie.
Korespondent Radia Wnet na Ukrainie mówi też o nastrojach panujących wśród naszych wschodnich sąsiadów. Choć nad rosyjską ambasadą w Kijowie pojawił się dym, to jednak w samym mieście nie można dostrzec oznak paniki.
K.B.
Szef ukraińskiego MON: Rosja niepoważnie podchodzi do deeskalacji