Tomasz Wróblewski stwierdza, że wielkie programy wewnętrzne Joego Bidena „legły w gruzach”. Także pod względem polityki międzynarodowej nie widać sukcesów.
Joe Biden zupełnie był nieprzygotowany na robienie polityki międzynarodowej i globalnej czego najlepszym przykładem był oczywiście Afganistan.
Doradcami prezydenta w tej dziedzinie są osoby, które za Baracka Obamy budowały reset w stosunkach z Rosją. Mówi się, że Waszyngton skupia się na rozgrywce z Pekinem.
Przeczytaj także: Czarnecki: w relacjach amerykańsko-rosyjskich następuje mały reset
Jak jednak zauważa nasz gość,
Jeżeli przyglądamy się chińsko-amerykańskim stosunkom także nie widzimy tutaj takiego jakiegoś wzmocnienia amerykańskiego autorytetu
Prezes Warsaw Enterprise Institute zwraca uwagę na podejście Stanów Zjednoczonych do Turcji, które określa jako nonszalanckie. Nowa amerykańska administracja nie rozumie, że
Skończyły się czasy w polityce międzynarodowej budowania demokracji i zaczęły się czasy gry sił, rozgrywek geopolitycznych.
Dodaje, że Waszyngton zaniedbuje także relacje z Europą Środkowo-Wschodnią.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
A.P.