Jak donosi dziennik „De Standaard” brali w niej udział m.in. Austriacy, Holendrzy, Niemcy, Francuzi i Rumuni. Według policji wzięło w niej udział 50 tys. osób. Doszło do zamieszek. Uszkodzono kilka budynków i samochodów, a policja użyła armatki wodnej. Zamaskowane osoby rzucały w funkcjonariuszy krzesłami i kamieniami. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym i armatką wodną.
#Bruxelles #Belgique manifestation contre les mesures sanitaires européenes. De violents affrontements en cours. La police utilise massivement le gaz lacrymogène. pic.twitter.com/o4Uh5i3mCe
— LINE PRESS (@LinePress) January 23, 2022
Inicjatorem protestu była organizacja Europeans United działająca z kilkoma oddziałami World Wide Demonstration i ponad 600 lokalnymi stowarzyszeniami z całej Europy, informuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.
Nasz protest ma charakter pokojowy – głosi oświadczenie organizatorów manifestacji, którzy odcięli się od jej agresywnych uczestników.
Przeczytaj także: Prof. Włodzimierz Gut: jeżeli będziemy mieli odpowiednią ilość zakażeń to dorobimy się własnych wariantów
Źródło : Media, „De Standaard”, Twitter
Michał :
Przecież to antifa, zadymiarze.