Ardanowski: Zielony Ład przejdzie przez Europę jak walec. Rolnicy europejscy są przekonani o zdradzie unijnych polityków

Featured Video Play Icon

Były minister rolnictwa o obecnych problemach w rolnictwie: niskich cenach skupu owoców, piątce dla zwierząt i Zielonym Ładzie.

Jan Krzysztof Ardanowski komentuje aktualną sytuację w rolnictwie. Jak zauważa,

W rolnictwie problemy były, są i będą.

Dodaje, że w ostatnim roku nie było takich wydarzeń jak susza z 2019 r.  Wówczas rząd pomógł rolnikom, o co nasz gość, jak przypomina, zabiegał. Do problemów trapiących rolników w ostatnim roku należały niskie ceny skupu owoców.

Ceny były tak niskie, że rolnicy musieliby do tego dołożyć. Owoce zostały częściowo zmarnowane.

Były minister rolnictwa ocenia politykę rolną Prawa i Sprawiedliwości w 2021 r. Podkreśla, że największą pomyłką była próba przegłosowania „piątki dla zwierząt”. Rząd bowiem w ten sposób wszedł w konflikt z rolnikami, czyli jedną z ich głównych grupy wyborców. Rolnicy byli dotąd ważną częścią elektoratu PiS-u dzięki któremu wygrywał on wybory.

W wyborach do parlamentu 71  proc. rolników głosowało za Prawem i Sprawiedliwością, a w wyborach prezydenckich aż 81 proc.

Ardanowski zauważa, że „bałamutne argumenty” za tą nowelizacją przedstawiał unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Uważa, że Henryk Kowalczyk, obecny minister rolnictwa i rozwoju wsi, jest o wiele lepszy aniżeli jego poprzednik Grzegorz Puda. Dodaje przy tym, że PiS niechętnie podejmuje problemy gospodarcze.

Najistotniejsze dla rolników są sprawy gospodarcze.

Nowy minister rolnictwa nie ma dużego kredytu zaufania, choć rolnicy doceniają jego postawę wobec piątki dla zwierząt. Gość Poranka Wnet krytykuje logikę rządów PiS i proponuje inne podejście.

To jest jakaś chora idea która mówi, że trzeba do wszystkiego dopłacać do roślin do zwierząt do roślin do rolnictwa ekologicznego […] Trzeba mieć tak skonstruowany rynek, żeby ludzie zarabiali dzięki uczciwej swojej pracy i lokowaniu produktów na dobrze skonstruowanym rynku, który również im daje jakiś udział w tej końcowej marży, którą płacimy my wszyscy jako konsumenci.

Ardanowski obawia się, że w najbliższym czasie wdrożenie Nowego Zielonego Ładu pogorszy znacznie stan polskiego rolnictwa.

Zniszczy to polskie rolnictwo.

Stwierdza, że unijna polityka rolna to „kompletna aberracja”. Jeśli rozłożyć unijne hasła na czynniki pierwsze to okazuje się, że jest to pustosłowie. Skończy się ono spadkiem produkcji żywności.

Poprzedni minister cały czas z radością piał o tym, jaki ten Zielony Ład jest dobry.

Rozmówca Jaśminy Nowak podkreśla, że unijne rozwiązania przyniesieni szkodę w całej Unii. Jak zaznacza, nie możemy patrzeć biernie na lewicowy, ideologiczny walec przetaczający się przez unijne rolnictwo.

Komisja, która wymyśliła Zielony Ład […] teraz odwraca kota ogonem i mówi, że to poszczególne kraje będą odpowiedzialne za wdrażanie zielonego ładu

Rolnicy mają swoją niechęć skierować przeciw własnym rządom. Dotąd rolnicy byli przekonani, iż politycy unijni starają się chronić wspólny rynek rolny.

W tej chwili jest to przekonanie, że politycy europejscy zdradzili rolników europejskich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Komentarze