Parys: Część bezczelnych postulatów rosyjskich prawdopodobnie zostanie przyjęta

Były minister obrony narodowej komentuje bieżącą sytuację w Europie oraz stosunki na linii USA – Rosja. Wskazuje, że żądania rosyjskie Rosji wobec USA sprowadzają się do przejęcia kontroli nad Europą.

Jan Parys wskazuje, że żądania rosyjskie Rosji wobec USA sprowadzają się do oddania Europy pod kontrolę Moskwy – imperialne dążenia Federacji są dostatecznie widoczne.

Po raz pierwszy Rosja mówi, że chce zmienić architekturę bezpieczeństwa w całej Europie i przewrócić obecny status quo.

Zdaniem gościa „Popołudnia Wnet” śmiałość ruchów Putina jest konsekwencją wstępnych szacunków na temat bieżącej kondycji Stanów Zjednoczonych.

Uznali, że Biden jest słaby i można naciskać.

Były szef MON wskazuje również, że mało prawdopodobnym jest otrzymanie jakichkolwiek sankcji gospodarczych przez Rosję, z uwagi na powiązania gospodarcze z krajami ważnymi dla UE.

Do żadnych sankcji gospodarczych za atak na Ukrainę nie dojdzie – zawsze były one blokowane przez Niemców, którzy cenią sobie współpracę handlową z Rosją.

Rząd amerykański zgodził się przyjąć wstępne żądania rosyjskie jako materiał do początkowej fazy negocjacji, co rozmówca Łukasza Jankowskiego uznaje za niepokojący prognostyk.

Amerykanie przyjęli te ultimatum jako materiał do dyskusji. Wskazuje to, że część bezczelnych postulatów rosyjskich prawdopodobnie zostanie przyjęta.

Parys ocenia, że w ferworze bieżących sporów i dysput obecność polskiej dyplomacji w Stanach Zjednoczonych powinna być zdecydowanie bardziej zaznaczona.

Nasz MSZ powinien być w Waszyngtonie i przekazywać nasz punkt widzenia oraz starać się wpłynąć na debatę, jaka toczy się w Stanach Zjednoczonych.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

 

Komentarze