Ryszard Czarnecki komentuje debatę w Parlamencie Europejskim w 40. rocznicę stanu wojennego. Ocenia, że
Sam fakt potępienia komunizmu był czymś znaczącym.
Odnosi się do wizyty nowego niemieckiego kanclerza w Polsce. Wskazuje, że choć Angela Merkel odchodzi to SPD pozostaje w rządzie. Istnieje więc kontynuacja w niemieckim rządzie. Obecny kanclerz wcześniej był wicekanclerzem.
.@r_czarnecki w #PoranekWnet: sam fakt przyjazdu kanclerza Scholza do Warszawy tuż po objęciu stanowiska nie jest niczym zaskakującym #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) December 14, 2021
Eurodeputowany byłby ostrożny z twierdzeniem, iż mamy nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich. Przestrzega przed myśleniem, że
Merkel była najlepsza, a teraz będzie tylko gorzej.
Nie należy jednak być też zbyt optymistycznym. Nasz gość obawia się pójścia w lewo nowego niemieckiego rządu.
.@r_czarnecki w #PoranekWnet: przestrzegałbym przed nadmiernym optymizmem, jeżeli chodzi o nowy rząd Niemiec #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) December 14, 2021
Nową koalicję współtworzą Zieloni, więc można się spodziewać mocnego podkreślania nowej polityki klimatycznej i energetycznej. Nie jest to, jak mówi, dobra wiadomości dla Polski.
.@r_czarnecki w #PoranekWnet: nowa koalicja prawdopodobnie będzie przywiązywać mniejszą wagę do polityki historycznej #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) December 14, 2021
Czarnecki nie sądzi, aby Niemcy były skłonne „szybkich negocjacji, czy rekompensa”. Wskazuje na pieniądze, jakie RFN zaczął wypłacać Namibii, czyli dawnej Niemieckiej Afryce Wschodniej.