Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys może pozostać w areszcie do 25 lutego 2022 roku.
Decyzję o przedłużeniu względem prezes ZPB środka zapobiegawczego w postaci aresztu podjął śledczy, prowadzący tzw. „sprawę Polaków”, którą wszczęto przeciwko Andżelice Borys i grupie osób z art. 130 ust. 3 Kodeksu Karnego Republiki Białoruś (celowe działania mające na celu podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej oraz siania niezgody na gruncie przynależności narodowej, religijnej, językowej, a także rehabilitacji nazizmu dokonane przez grupę osób) – donosi portal.
W “sprawie Polaków” aresztowane zostały także liderki mniejszości polskiej z Lidy, Wołkowyska i Brześcia: Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Anna Paniszewa. Dzięki zabiegom polskiej dyplomacji zostały one wypuszczone z aresztu i zmuszone do opuszczenia Białorusi.
Oprócz Andżeliki Borys w areszcie nadal jest przetrzymywany także dziennikarz i członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut. Wszystko wskazuje na to, że jemu również przedłużono termin pobytu w areszcie.
Andżelika Borys, przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi, od 8 miesięcy jest przetrzymywana w areszcie śledczym na Białorusihttps://t.co/Pnd1kTERV6
— Biełsat (@Bielsat_pl) November 25, 2021
Andżelika Borys i Andrzej Poczobut zostali osadzeni w areszcie śledczym w ramach 25 marca 2021 roku.
Śledczy wciąż nie mogą przekazać akt prowadzonej przeciwko Polakom sprawy karnej do sądu, co może wskazywać na trudności ze zgromadzeniem dowodów winy aresztowanych, bądź z potrzebą zmiany kwalifikacji ich czynu na taki, popełnienie którego z punktu widzenia śledczych byłoby łatwiejsze do udowodnienia – podaje portal znadniemna.pl.
A.N.