Wiśniewska: my się nie boimy europejskiego prawa, tylko europejskiego bezprawia

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Jadwiga Wiśniewska – europosłanka PiS, która komentuje niedawną debatę w Europarlamencie, na której poruszony został temat praworządności w Polsce.

Gościem „Kuriera w samo południe” jest Jadwiga Wiśniewska – europosłanka PiS, która mówi o wtorkowej debacie w Parlamencie Europejskim, na której poruszony został temat praworządności w Rzeczpospolitej. Posłanka zwraca uwagę na fakt, iż za propagowaniem negatywnego wizerunku kraju stoją w dużej mierze przedstawiciele opozycji.

PO przyjęła za cel donoszenie do UE i kreowanie negatywnego wizerunku Polski.

Zdaniem gościa „Kuriera w samo południe” intensyfikacja tego procesu sprawia, że w dyskursie publicznym na znaczeniu coraz bardziej tracą argumenty merytoryczne i rzeczowe.

Wczorajsza debata pogłębiła dezinformację – Europarlament był głuchy na merytoryczne argumenty premiera Morawieckiego.


Europosłanka uważa, że jest to prawdopodobnie pierwszy przypadek tego typu manipulacji w szeregach Unii Europejskiej.

Mamy do czynienia z niespotykaną do tej pory sytuację w UE – na fundamencie kłamstwa buduje się negatywną narrację.

Przedstawiciele rządu wykazują wysoki poziom zaniepokojenia zastałą sytuacją.

My się nie boimy europejskiego prawa, tylko europejskiego bezprawia.

Posłanka zwraca także uwagę na fakt, że debata publiczna przybiera charakter coraz bardziej emocjonalny, zwłaszcza w kwestiach światopoglądowych, co utrudnia osiągnięcie na tej płaszczyźnie kompromisu – lecz to nie ona jest osią bieżącego konfliktu.

W kwestii światopoglądowej perspektywy porozumienia, lecz nie o niej tutaj dyskutujemy.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Komentarze