Jacek Saryusz-Wolski: Politycy unijni reagują tylko na język siły. Trzeba przejść od obrony do ataku

Punktowanie wad strony przeciwnej, osłabienie wagi argumentu finansowego i sięgnięcie po weto. Europoseł PiS o konieczności politycznej kontrofensywy wobec ataków instytucji unijnych na Polskę.

Jacek Saryusz-Wolski odnosi się do wczorajszej debaty w Parlamencie Europejskim.

 Stwierdza, że nasz kraj powinien ostro przeciwstawić się retoryce większości polityków unijnych i używać wszelkich możliwych unijnych instrumentów, aby walczyć o krajowe interesy.

Politycy unijni operują językiem siły i tylko nań reagują. Wskazuje, że Ursula von der Leyen „przerwała swoją mantrę” po tym jak premier Mateusz Morawiecki przypomniał kwestię Nord Stream II. Potwierdza to, że

Trzeba przejść od obrony do ataku, wyciągać takie argumenty na którego druga strona będzie musiała odpowiadać.

W Brukseli atakują bowiem nasz kraj „nie mając cienia nawet fałszywej podstawy prawnej”.

Próbowali wywrzeć nacisk na polski Trybunał Konstytucyjny.

Należy punkt po punkcie atakować wszystkie wady strony przeciwnej, jak bezprawne wstrzymanie Funduszu Odbudowy.

Przed nami ciąg dalszy krucjaty, coś na wzór drugiej najdłuższej wojny nowoczesnej Europy.

Europoseł uważa, że trzeba poszukać innych środków na rynków finansowych w miejsce tych blokowanych obecnie przez Brukselę.

Należy odwołać się do weta. Najbliższą okazja będzie głosowanie nad Fit for 55.

Polska powinna zawetować unijny pakiet klimatyczny, tym bardziej że budzi on uzasadniony opór obywateli UE.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Komentarze