Ryszard Czarnecki komentuje zatrzymanie w Grodnie grupy migrantów z Iraku. Nie wyklucza, że Łukaszenka przestraszył się możliwych sankcji.
Równie dobrze wajcha mogła zostać przestawiona na Kremlu. To zmiana taktyki, ale strategia od lat pozostaje taka sama – osłabianie i dzielenie Zachodu.
Gość „Kuriera w samo południe” zauważa, że na Litwie media i cała klasa polityczna mówią jednym głosem wobec kryzysu migracyjnego.
Poruszony zostaje temat dialogu między Warszawą a Brukselą. Rozmówca Jaśminy Nowak zapewnia o gotowości Polski do zawarcia kompromisu.
Niestety, symbolem postawy Brukseli jest zrywający słuchawki Frans Timmermans. […] Nie sądzę jednak, że Unia długo będzie utrzymywać taką retorykę.
W części niemieckich mediów widać już refleksję i próbę dostrzeżenia racji Warszawy. Europoseł Czarnecki wyraża przekonanie, że środki z Funduszu Odbudowy w końcu zostaną Polsce wypłacone.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.