Robert Pieńkowski: Wrocław jest na skalę polską środowiskiem dość mało konserwatywnym

Gościem „Poranka Wnet” jest Robert Pieńkowski – wrocławski radny, nauczyciel i historyk, który analizuje prezydenturę Jacka Sutryka we Wrocławiu.


Trwa Wielka Wyprawa Radia Wnet – kolejnym jej przystankiem jest Wrocław. Gościem „Poranka Wnet”, prosto ze stolicy województwa Dolnośląskiego, jest Robert Pieńkowski – wrocławski radny, nauczyciel i historyk, który wypowiada się na temat prezydentury Jacka Sutryka we Wrocławiu. Zwraca on uwagę na fakt, że – jako prezydent jednego z największych polskich miast – jest on adresatem rozmaitych agitacji politycznych.

Jest osobą, która jest łakomym kąskiem dla totalnej opozycji – niestety widać, że Jacek Sutryk ku tej totalnej opozycji się skłania.

Gość „Poranka Wnet” zaznacza, że Wrocław od dłuższego czasu targany jest wewnętrznymi konfliktami o charakterze politycznym – pod tym względem bieżący konflikt na linii rząd – opozycja ma swoje odzwierciedlenie również tam. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zdaniem gościa tendencje do sympatyzowania ze skrajną Lewicą, lecz z drugiej strony nie przekracza jednak pewnych granic.

Jacek Sutryk z jednej strony chętnie podkreśla swoje uznanie dla skrajnej Lewicy, z drugiej jednak stara się trzymać fason i pojawia się na patriotycznych uroczystościach. Prezydent to trochę taki Dr. Jekyll and Mr. Hyde – dwie natury.

Wrocław jako terytorium polityczne stanowi pewne wyzwanie dla nieco bardziej konserwatywnych opcji – nieco bardziej przychylnie podchodzi się tu do bardziej wypośrodkowanych lub liberalnych opcji politycznych. Robert Pieńkowski wyjaśnia przyczyny takiego stanu rzeczy.

Wrocław jest tzw. dużym miastem – gromadzi mieszkańców o proweniencji różnorodnej i liberalnej. Jest to środowisko, które na skalę polską jest dość mało konserwatywne. Mniejsza jest również aktywność Prawa i Sprawiedliwości w tym regionie.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Komentarze