Manasterski: Konstrukcje oparte na energii wodorowej to przyszłość bliższa, niż nam się wydaje

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Miłosz Manasterski – uczestnij IV Forum Wizja Rozwoju, na którym poruszane były m.in. tematy związane z transformacją energetyczną.

Na IV Forum Wizji rozwoju dyskutowano m.in. na temat alternatywnych źródeł energii, np. wodoru, który postrzegany jest jako energia przyszłości. Droga do opracowania efektywnych sposobów jego wykorzystywania wydaje się dość długa, co nie jest jednak tożsame z brakiem konkretnych koncepcji.

Są elementy, na które warto zwrócić uwagę, np. Baltic Power, czyli farma wiatrowa na Morzu Bałtyckim, w której budowę zaangażowany jest m.in. Orlen. Poza produkcją energii elektrycznej farma ta produkować będzie wodór.

Specjaliści z branży kolejowej sondują natomiast możliwość pojawienia się pociągów napędzanych energią wodorową. Tak znaczące rozszerzenie zastosowań wodoru póki co może brzmieć nieco abstrakcyjnie, lecz przy bieżącej sytuacji gospodarczej w Europie może okazać się wizją nie tak odległą.

Te konstrukcje są już projektowane, jest to przyszłość bliższa, niż nam się wydaje. Wpływ na to ma polityka UE, która większymi kosztami obciąża dodatkowymi kosztami energię produkowaną z węgla – musimy myśleć jak uciec w stronę tańszych źródeł energii.

Miłosz Manasterski zauważa również, że bieżące okoliczności polityczne nie sprzyjają konstruktywnym rozmowom o gospodarce – wymagany w takiej sytuacji dialog między partią rządzącą a opozycją jawi się jako niemalże niemożliwy.

Mamy opozycję, która działa w sposób niekonstruktywny i nie potrafi przyznać, że rząd coś zrobił dobrze.

Gość „Popołudnia Wnet” zaznacza jednak, że na IV Forum Wizji Rozwoju obrady przybrały postać rzeczową i konkretną, a przedstawiane tam wizje i plany mogą posunąć trwający dyskurs gospodarczy i energetyczny naprzód.

Te rozmowy były konstruktywne – może właśnie dlatego, że nie było tam polityków opozycji. Ci, którzy byli – nawet jeśli byli zdeklarowanymi przeciwnikami rządu – rozmawiali w sposób taki, w jaki by się oczekiwało na tego typu wydarzeniu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

  • Avatar

    Jaki ma sens budowa lokomotywy wodorowej jeśli wodór wytworzony z użycia 10 kWh da nam w ogniwie 4 kWh? Przecież to skrajne marnotrastwo bo przecież nawet ta „zielona” energia z wiatraka uzyskana została w zamian za ogromny wkład energetyczny (tysiące ton betonu w podstawie wiatraka, stal, kompozyt itd, wszystko to zostało wyprodukowane z użyciem ogromnej ilości energii i obecnego lub przyszłego zanieczyszczenia środowiska też. Zamiast lokomotywy wodorowej wystarczy elektryfikacja połączeń kolejowych, a lokomotywa wodorowa nada się tylko jako lokomotywa ewentualnie manewrowa ale to przecież margines. Gdyby odciąć tych wszystkich zielonych lobbystów od dostawy surowców, komponentów i gotowych produktów produkowanych w Azji z użyciem energii elektrycznej z węgla to cały ten cyrk polityki klimatycznej by padł od razu. Ja proponuję aby Polska wyraziła pełne poparcie dla fit for 55 ale pod jednym warunkiem najpier przez 4 lata przetestują to u siebie Niemcy i Holandia i pod jednym warunkiem: wszystkie urządzenia do wytworzenia zielonej energii muszą być wytworzone z użyciem wyłącznie zielonej energii. Wtedy to będzie uczciwa akcja wspierania klimatu a nie szopka robiona w celu wydymania mniej rozwiniętych krajów unijnych jak Polska.

Komentarze