Paweł Bobołowicz z Kijowa o celebracjach Dnia Niepodległości na Ukrainie oraz wsparciu w walce z Covid 19

Gościem „Popołudnia Wnet” jest Paweł Bobołowicz – dziennikarz „Studia Kijów”, który relacjonuje obchody 30-lecia niepodległości Ukrainy.

Tegoroczne obchody Dnia Niepodległości na Ukrainie są wyjątkowe nie tylko z powodu okrągłej, 30-letniej rocznicy, lecz także z uwagi na fakt, że sąsiadują czasowo z innym niezwykle istotnym dla tego państwa wydarzeniem, jakim jest pierwsze posiedzenie Platformy Krymskiej. Korespondent Radia Wnet przytacza z tej okazji kilka faktów historycznych na temat odzyskania niepodległości przez naszych sąsiadów 30 lat temu – w 1991 roku.

Sowiecka rada Ukrainy przyjęła deklarację niepodległości, a kolejnym aktem prawnym było referendum, w którym Ukraińcy wyrazili swoje poparcie dla ukraińskiej niepodległości – odbyło się ono w grudniu 1991 roku. Na drugi dzień pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy była Polska.

Paweł Bobołowicz relacjonuje przebieg celebracji na ulicach Kijowa, do których zaliczały się m.in. defilada 5 tys. ukraińskich żołnierzy, czy przelot samolotów wojskowych, do których zaliczały się też 4 polskie F16. W paradach wojskowych brali udział zarówno weterani, jak i czynni żołnierze biorący udział w walkach na wschodzie Ukrainy. W obchodach brali udział uczestnicy posiedzenia Platformy Krymskiej, która odbyła się dzień wcześniej.

W obchodach brali udział goście, którzy przyjechali wczoraj na posiedzenie Platformy Krymskiej, a wśród nich był prezydent RP Andrzej Duda.

Przy okazji wizyty prezydenta RP na Ukrainie zostały przekazane materiały mające wesprzeć naszych wschodnich sąsiadów w walce z Covid19. Organizatorem tego pokaźnego transportu była Fundacja Solidarności Międzynarodowej.

W ostatni piątek przyjechało na Ukrainę 21 ciężarówek, które przywiozły 127 ton sprzętu i materiałów medycznych o wartości 18 milionów złotych.

Informacji na temat nieco dokładniejszej zawartości tego transportu udzielił prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej – Rafał Dzięciołowski.

Jest to kilkanaście respiratorów najwyższej jakości technicznej, z czego wartość pojedynczego sprzętu sięga 130 tys. złotych, do tego termomonitory, kardiomonitory, czy środki dezynfekcyjne.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Komentarze