Magdalena Hajdysz: Teatr Szekspirowski posiada scenę Elżbietańską w której można zagrać dokładnie tak, jak 400 lat temu

Gościem „Popołudnia WNET” są: Magdalena Hajdysz – rzecznik Teatru Szekspirowskiego i Maciej Sowiński – p.o. dyrektora Teatru Szekspirowskiego mówią o historii teatru i Festiwalu Szekspirowskim.

Teatr Szekspirowski powstał na miejscu starej szkoły fechtunku z XVII wieku. Budynek stoi poza murami okalającymi Gdańsk, w pobliżu najstarszych fortyfikacji.  Wyjątkowa scena teatru umożliwia aktorom wejście w głęboką interakcję z widzami.

Teatr Szekspirowski posiada scenę Eeżbietańską w której można zagrać dokładnie tak, jak w czasach Szekspira 400 lat temu, na scenie którą widzowie  stojąc otaczają z trzech stron – mówi Magdalena Hajdysz.

Budynek teatru posiadający liczne tajne przejścia, powstał z pomysłu prof.  Jerzego Limona. Profesor napisał nawet list do księcia Wielkiej Brytanii –  Karola, który do dziś jest patronem Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku.

To był szaleńczy pomysł, który się zrodził w głowie prof. Jerzego Limona, który był wielkim znawcą epoki elżbietańskiej, Szekspira, teatru szekspirowskiego i  wszystkiego co z nim związane i który odkrył, że właśnie tutaj na początku XVII wieku był pierwszy na ziemiach polskich teatr publiczny – informuje Maciej Sowiński.

Festiwal Szekspirowski gromadzi wielu uczestników pragnących dorównać mistrzowi. Wiele wydarzeń odbywa się w formie konkursowej, w której aspirujący do tytułu mistrza mogą powalczyć o nagrody pieniężne.

W ubiegłym roku festiwal Szekspirowski  odbył się w formule online . Przedstawienia prezentowane w ramach zeszłorocznego festiwalu oglądało 12 tysięcy osób z całego świata – mówi Maciej Sowiński.

Znacząco skróciła się perspektywa planowania, ponieważ dyrekcja nie może przewidzieć kolejnych utrudnień związanych z pandemią. Teatr musi funkcjonować w ogromnej niepewności. Obecnie teatr może pomieścić 75 % wszystkich możliwych miejsc, przy czym w to nie wliczają się osoby całkowicie zaszczepione.[related id=152397 side=right]

 

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

J.L.

Komentarze