Puda: Polscy eksporterzy stoją u progu możliwości dużego rozwoju

Gościem „Kuriera ekonomicznego” był Grzegorz Puda, poseł PiS i minister rolnictwa i rozwoju wsi, który opowiedział nam o sytuacji na rynku eksporterów towarów.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda w ramach „Kuriera ekonomicznego” wyraził swoją opinię na temat sytuacji polskiego rolnictwa w tym trudnym i wymagającym umiejętności szybkiego dostosowywania się do zmiennych warunków czasie oraz całokształtu transformacji, jaką wymusiła na nim pandemia. Sytuacja jego zdaniem nie jest podbramkowa i można z niej wyciągnąć jeszcze nieco pozytywów.

Pandemia dotknęła nas ze skutkiem nieco mniej doskwierającym, jeśli porównamy się do krajów zachodnich. Warto dodać, że przy pandemii okazało się, że długie łańcuchy dostaw żywności nie sprawdziły się i Komisja Europejska zmieniła swój kierunek – w tym momencie jest on zbieżny z rządem PiS i zakłada wspieranie małych i średnich gospodarstw oraz skracania łańcuchów dostaw. To wszystko powoduje, że tak naprawdę jesteśmy krajem stojącym u progu możliwości dużego rozwoju.

W rozmowie poruszono także temat uwolnienia rolniczego handlu detalicznego, czyli zezwolenia rolnikom na bezpośrednią sprzedaż wyprodukowanych przez siebie produktów bez ograniczeń terytorialnych. Nasz gość podaje przykład sytuacji, w której wspomniane ograniczenia zablokowały możliwość bezpośredniej sprzedaży.

Producenci oscypków nie mogli ich sprzedawać w sezonie letnim, np. w kurortach czy terenach nadmorskich a wiemy przecież, że dobry oscypek sprzeda się wszędzie. Chcemy to zmienić, chcemy, aby ten przysłowiowy góral z Podbeskidzia mógł zanieść swoje oscypki na plażę i tam je sprzedawać.

Kolejną istotną dla sedna tematu kwestią była relacja między eksporterem/dostawcą – w tym wypadku rolnikiem – a klientem. Powinna ona być przeprowadzona z obustronnymi korzyściami. W praktyce jednak największym beneficjentem w takiej sytuacji nie jest niestety żadna ze stron, a pośrednik. W związku z tym faktem minister zdrowia i rozwoju wsi zachęca do kupowania żywności bezpośrednio od jej wytwórców, np. na bazarach.

Jeśli pośrednicy mają prawo funkcjonowania, niech sobie funkcjonują i sprzedają produkty. Natomiast jeśli chodzi o żywność, zwłaszcza produkty pierwszej potrzeby, namawiam wszystkich do tego, aby jednak odchodzić od dużych sieci handlowych i kupować to na bazarach w małych miejscowościach, bezpośrednio u rolników.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Komentarze