Bogna Bender-Motyka: Muzeum Wsi Lubelskiej to opowieść o dawnej Polsce

Dyrektorka Muzeum Wsi Lubelskiej opowiada o atutach placówki, koncepcie, który towarzyszył jej powstaniu oraz o uroku całej Lubelszczyzny.

Gość „Poranka WNET” Bogna Bender-Motyka zwraca uwagę na fakt, iż zarządzanemu przez nią muzeum przyświeca nieco wyższa idea – jest to coś więcej niż kilka starych domów z pomniejszymi zabytkami. Głównym celem jest możliwie jak najwierniejsze odzwierciedlenie różnych aspektów życia prowadzącego przez naszych przodków.

To nie jest do końca muzeum wsi – to opowieść o dawnej Polsce, przede wszystkim o okresie II RP i o 3 elementach, które ze sobą grały i współtworzyły tą Polskę. Był to dwór szlachecki, miasteczko i wieś, która pracowała dla dworu, a dwór tę pracę jej organizował.

Zapytana o początki muzeum, Bogna Bender-Motyka zwraca uwagę na fakt, że powstanie placówki 50 lat temu miało związek z panującą wówczas tendencją do modyfikowania tożsamości człowieka przez władzę.

W latach 60/70 próbowano budować nowego człowieka, żyliśmy wtedy w PRL-u, w komunie. Takie same procesy następowały w Związku Radzieckim, gdzie chciano stworzyć człowieka bez historii i ten człowiek był chłopski. bez religii, oparty na zabobonach i wierzeniach ludowych. Dodatkowo w Polsce był to pomysł na odwrócenie kultury szlacheckiej.

Dyrektor Muzeum Wsi Lubelskiej wspomina również, jaki jej zdaniem powinien być cel przyświecający wizytom w tego typu placówkach.

Próbujemy opowiadać o naszej historii i wyruszać w przeszłość, żeby nie tylko przespacerować się po tym miejscu, ale i czegoś się nauczyć i snuć refleksję  na temat dawnych, minionych czasów.

Gość „Poranka WNET” zaznacza także, iż jednym z założeń muzeum jest opowiedzenie historii w nieco inny sposób, trzymając się na dystans od niektórych stereotypów, chociażby na temat szlachty i dworków szlacheckich.

My staramy się opowiedzieć tę historię trochę inaczej. Dwory szlacheckie były miejscem kulturotwórczym, gdzie dawano pracę okolicznej ludności i że jest to świat, który bezpowrotnie zaginął z wybuchem II wojny światowej.

 

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

PK

  • Avatar

    „My staramy się opowiedzieć tę historię trochę inaczej. Dwory szlacheckie były miejscem kulturotwórczym, gdzie dawano pracę okolicznej ludności i że jest to świat, który bezpowrotnie zaginął z wybuchem II wojny światowej.”
    …………………………………………..
    Opowiadajcie historię prawdziwą.
    Dwór i gromadzone dobra kultury był dla ziemian, nie dla okolicznej ludności.

Komentarze