Wróbel: Anglicy mają zwyczaj, że gdy grają finał mistrzostw na Wembley to wygrywają

Sławomir Wróbel opowiada o wczorajszym meczu Włochy-Hiszpania oraz prognozuje co może wydarzyć się podczas dzisiejszego spotkania Danii z Anglią.


W wywiadzie z redaktorem Krzysztofem Skowrońskim prezes stowarzyszenia Great Poland, Sławomir Wróbel, relacjonuje spotkanie półfinałowe Włochów z Hiszpanami. Mecz został rozegrany na Wembley. W finale mistrzostw Europy w piłkę nożną zagrają Włosi po wygranych rzutach karnych. Przed rozegraniem festiwalu jedenastek mecz zakończył się wynikiem 1:1 (w 60 min bramkę dla Włochów strzelił Federico Chiesa, a w 80 min. dla Hiszpanów Alvaro Morata). W rzutach karnych Włosi wygrali z Hiszpanami 4:2. Gość audycji podsumowuje wczorajszy mecz i przewiduje co może mieć miejsce na meczu reprezentacji Anglii i Danii:

Italia jest w finale i czeka tam na kogoś z dzisiejszej pary, która będzie rozgrywała swój też mecz na Wembley. Anglia – Dania. Ja, jako mieszkaniec Londynu od prawie 20 lat, oczywiście trzymam kciuki za Anglię – przyznaje Sławomir Wróbel.

Sławomir Wróbel w finale mistrzostw Euro 2020 najchętniej zobaczyłby Anglie i Włochy. Nadziei dodaje mu angielski przesąd związany z legendarnym stadionem Wembley w Londynie:

Mój wymarzony finał to Italia kontra Anglia, a Anglicy mają taki zwyczaj (…), że jak już grają finał mistrzostw na Wembley to wygrywają – podkreśla rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego.

Ponadto, Sławomir Wróbel opisuje atmosferę panującą podczas wczorajszego meczu Włochów z Hiszpanami. Jak wskazuje polski działacz na Wyspach ogromne wrażenie – szczególnie w dobie pandemii – zrobiła ilość zasiadających na trybunach kibiców:

Szczególnie początek meczu był jak dla mnie mocnym przeżyciem. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że stadion Wembley skupiał ponoć 60 tys. widzów. Jak na moje oko to było znacznie więcej – wspomina Sławomir Wróbel.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.

Komentarze