Tomasz Grzywaczewski komentuje ostatnie wydarzenia na Białorusi. Ocenia, że Aleksandr Łukaszenka usiłuje się pokazać jako człowiek całkowicie panujący nad sytuacją, który może stosować najostrzejsze represje, a jeżeli taka będzie jego wola, czasem może stosować akty łaski. Przypomnijmy, że w środę podano informację że troje działaczy polskiej narodowości, którzy wcześniej zostali uwięzieni przez reżim Łukaszenki, zostało deportowanych do Polski.
.@tomaszgrzywacz3 w #PopołudnieWNET: Prezydent Łukaszenka może pozwolić sobie na represje, różnorakie działania, ale także może pozwolić sobie na „akt łaski”, jak się okazało.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) June 2, 2021
Podróżnik krytykuje łączenie sprawy wolności Białorusi z postulatami środowisk LGBT.
.@tomaszgrzywacz3 w #PopołudnieWNET: Uważam za skandaliczne próby zrównywania żądań różnych środowisk LGBT (…) z walką o wolność Białorusinów – to są rzeczy nieporównywalne. Tam jest naprawdę autorytarny reżim – ludzie są bici, torturowani, wsadzani do więzień.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) June 2, 2021
Wyraża pogląd, że takie działanie faktycznie relatywizuje opresyjne działania reżimu Łukaszenki, a jednocześnie ułatwia władzom białoruskim propagowanie narracji o „zepsutym Zachodzie”.
.@tomaszgrzywacz3 w #PopołudnieWNET: Rozmawiałem z osobami przez ten reżim torturowanymi. To były osoby które bito, którym grożono gwałtem przy użyciu policyjnych pałek. To było świadectwo odwagi osób które walczyły o wolność.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) June 2, 2021
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.N.