Piotr Witt: sondaż wykazał, że większość Francuzów popiera sygnatariuszy listu emerytowanych generałów

Piotr Witt o obchodach 200. rocznicy śmierci Napoléona Bonapartego we Francji oraz apelu emerytowanych wysokich wojskowych skierowanych do francuskich władz.

Premier Francji Jean Castex nawołuje swych sceptycznych rodaków do szczepień na Covid-19. Wczoraj zaś minęła kłopotliwa dla francuskich władz rocznica śmierci twórcy I Cesarstwa Francuskiego. Z jednej strony

Nieboszczyk ma przeciwko sobie coraz liczniejsze we Francji ludy post kolonialne, gdyż przywrócił w 1802 roku niewolnictwo zniesione przez rewolucję. Jego postawa ideowa także nie jest jednoznaczna- jako bojownik o równość wszystkich ludzi rozstrzelał arystokratów, a skończył jako jedynowładca.

[related id=144040 side=right] Z drugiej  strony „bóg wojny” dał Francji „kwadrans wielkości, kiedy rządziła Europą”. Z tego powodu, jak wskazuje Piotr Witt,  do końca nie było wiadomo, czy będą obchody 200. rocznicy śmierci Napoléona Bonapartego.

Rano pierwsze przecieki z najwyższego miejsca dały się streścić w zdaniu: prezydent Republiki wbrew niechęci lewicy podjął odważną decyzję, aby obchodzić. Następny przeciek mówił: prezydent Republiki wbrew niechęci prawicy podjął śmiałą decyzję, by nie obchodzić.

Ostatecznie skończyło się na upamiętnieniu „małego kaprala” wiązką kwiatów na jego trumnie. Korespondent powraca do tematu listu francuskich emerytowanych oficerów. Mówi się o sankcjach wobec jego sygnatariuszy.

Trockista Mélenchon zażądał surowych sankcji wobec sygnatariuszy. Florence Parly, minister wojny zapowiedziała surowe sankcje. Generał Lecointre, szef sztabu zapowiedział sankcje na wszelki wypadek mniej surowe.

[related id=143595 side=left ]Komentatorzy lewicowi starają się ośmieszyć generałów w stanie spoczynku. Nazywają ich „generałami w rannych kapciach”. Sam prezydent milczał przez kilka dni, by ostatecznie potępić generałów. Witt zauważa, że

Sondaż agencji Harrisa opublikowany nazajutrz wykazał, że większość Francuzów popiera generałów. 64 do 75 procent ankietowanych zgadza się z ich analizą, że chodzi o ratowanie duszy francuskiej cywilizacji i domaga się prędko i radykalnych zmian.

Marine Le Pen wezwała sygnatariuszy listu i zgadzających się z jego treścią do przyłączenia się do jej Zjednoczenia (dawniej Frontu) Narodowego. Rozmówca Łukasza Jankowskiego stwierdza, że Macron odnośnie ugrupowania Le Pen kontynuuje taktykę swych poprzedników. Jak przypomina:

Mitterrand przypisywał Front National poglądy znacznie bardziej radykalne niż w rzeczywistości: nienawiść rasową, negowanie zbrodni wojennych, hipernacjonalizm połączony z ksenofobią, pogardę i wrogość w stosunku do innych narodowości.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Komentarze