Cezary Gmyz odnosi się do decyzji sądu o uchyleniu decyzji o areszcie tymczasowym dla Sławomira Nowaka. Jak mówi:
W tej sprawie występują wszystkie przesłanki do decyzji o pozostawieniu Nowaka w areszcie.
[related id= 125460 side=right]Wyraża zdumienie słowami Donalda Tuska, który stwierdził, że były minister transportu jest więźniem politycznym. Ubolewa nad tym, że sędzia Agnieszka Domańska, należąca do surowo krytykującego rząd Zjednoczonej Prawicy stowarzyszenia „Iustitia”, nie wyłączyła się z orzekania ws. byłego prominentnego polityka PO.
Przestańmy traktować sędziów jak święte krowy. Zbyt długo dominowało przekonanie, że wyroków się nie komentuje.
Gość „Poranka WNET” obawia się, że sędzia będzie działać tak, by utrudnić prokuraturze dążenia do ponownego rozpoznania sprawy. Uwypukla ponadto powiązania Sławomira Nowaka z tzw. układem gdańskim:
Nowak dużo wie o przestępczych działaniach innych polityków PO. Być może będzie musiał wyjechać z kraju.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Andy Nodust :
Ja na prawdę chciałbym żeby Nowak poszedł siedzieć. Ale chciałbym aby dokonało się to po wyroku sądowym, a nie decyzją prokuratury pod dowództwem ministra Ziobry. Niestety wydaje mi się, że Pan Ziobro nie spełnia naszych oczekiwań, jak na razie nie potrafił niczego doprowadzić do końca. Prze ostatnie pięć lat nabrałem przekonania, że nie zna się on na swojej robocie, a wszystkie sprawy prowadzone są tylko po to by je prowadzić i raz na jakiś czas wyciągać z rękawa. Coś jak Antonii Maciarewicz i sprawa Smoleńska. Pan Gmyz niestety się myli. Sąd i tak długo czekał na jakieś konkrety, więc nic dziwnego, że nie doczekawszy się podsądnego zwolnił.