Profesor Włodzimierz Gut ocenia sytuację epidemiczną w Polsce. Mówi, że rozmiary trzeciej fali koronawirusa są konsekwencją rozluźnienia społeczeństwa. Wskazuje, że chorzy zbyt późno, o ile w ogóle, zgłaszają się do lekarza i roznoszą wirusa w swoim otoczeniu. Wirusolog zapewnia, że:
Ci co się izolują, na pewno nie zachorują. Jeżeli ktoś szuka choroby, to ją znajdzie. […] Obecnie zakażonego możemy spotkać w każdym autobusie.
Wirusolog zwraca uwagę, że poważne konsekwencje choroby COVID-19 dotykają również ludzi młodych.
Jak utrzymuje gość „Popołudnia WNET”, szczepionki przeciw koronawirusowi nie tracą na skuteczności wraz z kolejnymi mutacjami SARS-Cov-2.
Odmiana brytyjska ma taki sam receptor, a więc organizm wytwarza na niego takie same przeciwciała. Nie demonizujmy mutacji.
Prof. Gut stwierdza, że szczepienia są jedynym sposobem zatrzymania pandemii i ograniczenia liczby ofiar COVID-19. Stopniowy powrót do normalności jesienią jest niewykluczony. Zdaniem wirusologa pomysł wykonywania szczepień przez farmaceutów jest słuszny.
Koszty rozszerzenia programu szczepień będą niższe niż prawdopodobne zyski. Co prawda będzie więcej NOP-ów, ale za to mniej zgonów.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego wyraża nadzieję, że uda się wdrożyć szczepionki dla dzieci.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.