Zmicier Mickiewicz komentuje dokument blogerów na temat majątku białoruskiego przywódcy, który wynosić ma miliard dolarów.
Zostało wytłumaczone, jakie schematy korupcyjne są wbudowane w reżim Łukaszenki.
Różne elementy składające się na majątek Alaksandra Łukaszenki są formalnie własnością jego przyjaciół i członków rodziny. Według twórców dokumentu Łukaszenka rozdawał długopisy za 40 tys. euro. Dokument inspirowany był filmem Aleksieja Nawalnego na temat pałacu Putina. Jest on na pierwszym miejscu w trendach wyszukiwania na białoruskim YouTube.
Premierę filmu uprzedził swymi komentarzami sam zainteresowany stwierdzając, że opozycja będzie próbowała przypisać mu posiadanie majątku, którego nie ma. Łukaszenka stwierdził tak w zakładzie produkcji rowerów, który jest, jak mówi nasz gość, przykładem „ekonomiki Łukaszenkowskiej”.
Upadł cały cały ten zakład. Przyszedł jakiś inwestor z Austrii, ale Łukaszenka po prostu zabrał mu całą kasę i wyrzucił tego inwestora. Na zakładzie nadal nic się nie dzieje, nadal jest rozwalony i ludzie tam otrzymywali jakieś naprawdę bardzo małe pieniądze.
Mickiewicz komentuje wypowiedź szefa białoruskiego KGB Iwana Tertela po spotkaniu z prezydentem. Stwierdził on, że służby aresztowały grupę przygotowującą akty terrorystyczne. Dziennikarz telewizji Biełsat wyjaśnia, że służby muszą reagować na zagrożenia, które „wymyśla sobie” głowa państwa. Trzeba pokazać, że się walczy z „terrorystami”.
Na razie żadnych konkretów nie ma.
Więźniowie są używani przez reżim jako zakładnicy do negocjacji politycznych. Tymczasem Białorusini szukają rozwiązań, aby protestować przeciw władzy.
Już trzeci miesiąc z rzędu Bank Narodowy Białorusi nie może kupić waluty, tylko sprzedaje.
Obywatele nie ufają własnej walucie. Rosną koszty obsługi instytucji państwowych. Można się spodziewać inflacji.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Bogumił z Bacajów :
Bo to jest Jego Naród, panie MIckiewicz. A ci, którzy knują przeciwko Niemu są zdrajcami narodu białoruskiego, takim białoruskimi biedroniami, spurkami,lempartami. Cjarakterystyczny dla pożytecznych idiotów przed 1989 w PRL i teraz w RB są słowa p. Mickiewicza:” żeby COŚ zmienić” . Taki poputczik chce COŚ zmienić a ci co jego finansują maja bardzo dokładny ile, kiedy i komu ukraść z majątku narodu Białoruskiego a taki debil mickiewicz-kuroń-bujak za 5 lat napisze książkę „przepraszam za solidarność” albo „wina i kara”. Białorusini ! bądźcie mądrzy PRZED szkodą i pogońcie swoich geremków i wałęsów precz.