.@JanPieklo w #PoranekWNET: Ten kontekst był też taki, że pierwsze dramatyczne wydarzenia na Wołyniu miały miejsce znacznie wcześniej. W 1920 roku, kiedy Armia Czerwona ruszyła na Warszawę (…), podburzali ludność ukraińską żeby mordować polskich panów.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 22, 2021
W nocy z 22 na 23 lutego 1944 r. oddział UPA zamordował 131 Polaków w Berezowicy Małej (woj. tarnopolskie). W rocznicę ludobójstwa przeprowadzonego przez ukraińskich szowinistów na polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej Jan Piekło przybliża kulisy tych tragicznych wydarzeń, kiedy to ludzie byli mordowani w okrutny sposób.
.@JanPieklo w #PoranekWNET: Jest to coś, co przekracza granice ludzkiego wyobrażenia. Nie jest to coś, co można wytłumaczyć, warto znać cały kontekst tego wszystkiego, który jest mocno skomplikowany – początek tego wszystkiego, który miał miejsce wcześniej.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 22, 2021
Zauważa, że mordy na polskiej ludności Wołynia miały miejsce już w 1920 r., kiedy zajmujący te ziemie bolszewicy zachęcali miejscową rusińską ludność chłopską do mordowania polskich panów. Dotknęło to także, jak zdradza nasz gość, jego rodziny.
Akurat dotyczy to również mojej rodziny również w sposób okrutny wtedy została zamordowana rodzina najbliższa moja rodzina ze strony ze strony matki dzieci i rodzice.
[related id=115809 side=right] Na mocy traktatu ryskiego Wołyń wrócił do odrodzonej Rzeczypospolitej. Ziarno jednak zostało zasiane. Józef Piłsudski, zdając sobie z tego sprawę mianował swego przyjaciela Henryka Józewskiego na wojewodę wołyńskiego. Ten w latach 1930-1938 prowadził politykę obliczoną na pozyskanie Ukraińców dla państwa polskiego.
Gdy umarł Piłsudski, kiedy rządy przejęła sanacja i właściwie można powiedzieć, że narodowa demokracja doszła do głosu i wtedy zaczęły się znowu prześladowania Ukraińców zaczęły się historie nieprzyjemne, które po prostu budowały wrogość.
[Sanacją nazywa się obóz rządzący w II RP po zamachu majowym. Endecja była w opozycji do rządu, za to nacjonalizm był obecny w ideologii Obozu Zjednoczenia Narodowego- przyp. red.] Wrogość tą chcieli zagospodarowywali sąsiedzi Polski.
.@JanPieklo w #PoranekWNET: To nie jest tak, że na Wołyniu nie działały różne agentury, próbując skłócić Polaków i Ukraińców. Z jednej strony był to wywiad niemiecki, który budował przygotowanie do pewnego ataku na Polskę (…), z drugiej wywiad sowiecki.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 22, 2021
Po rozpoczęciu II wojny światowej Wołyń był pod okupacją sowiecką, a potem niemiecką. W czasie rzezi wołyńskiej Polacy tworzyli samoobrony. Z jednej strony dołączali oni do niemieckiej policji pomocniczej, a z drugiej do sowieckiej partyzantki. Dawało to propagandzie UPA kolejny argument, by wzywać do rozprawy z Polakami. Były ambasador na Ukrainie zauważa, że
Na Wołyniu wcale UPA nie była bardzo silna, żeby przeprowadzić tego rodzaju eksterminację Polaków. Należało ich użyć do tego lokalnej ludności i tego hasła, że odbierzecie Polakom ziemie- jak ich zabijecie, to będzie ona wasza.
Podkreśla, że mordowano całe rodziny, aby nie został nikt, kto o majątek mógłby się upomnieć.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.